piątek, 27 marca 2015

Czy robisz zakupy lepiej niż Twój facet?

Buty były czarne. Na dość grubej podeszwie, sznurowane, z czerwonymi wykończeniami. Ot, buty jak buty.

N. przyglądała się im z pewnym zwątpieniem i rezerwą. Wzięła prawego i obracając go w rękach, uważnie szukała mankamentów. Znalazła dość szybko i krzywiąc się zapytała:
-A one Ci się zaraz nie rozkleją? Bo wiesz, dość szajsko są klejone. Przecież tu wyłazi klej. I tu –pokazywała machając palcem.
 –Za zimno Ci w nich nie będzie? Nie wiem czy nie byłoby rozsądniej zainwestować trochę więcej w coś porządniejszego.

J. siedział i spokojnie przyjmował krytykę.  A ja siedziałam i spokojnie się przysłuchiwałam.

jeshoots.com